Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 65
Pokaż wszystkie komentarzeSwoją drogą zobaczcie jak ułatwiło by dochodzenie racji majkelowi (ściślej - utrudniałby obalenie domniemania kierowcy samochodu) gdyby istniał postulowany przepis http://forum.scigacz.pl/about75336.html
OdpowiedzW cytowanym temacie znajdują się jeszcze inne propozycje, które zdecydowanie ułatwiłyby dochodzenie szkody. Fajnie by było, gdyby domniemywało się szkodę pojazdu ciemniejszego. Albo można założyć, że wina leży po stronie kierowcy z dłuższym przyrodzeniem, bo ma on więcej testosteronu i agresywniej jeździ. W przypadku kolizji mężczyzna-kobieta, można zmierzyć rozmiar biustu i stosując odpowiedni wzór przeliczyć testosteron na estrogen.
OdpowiedzWiesz dlaczego nadal puszkarze będą sobie używać na motocyklistach a motocykliści-ofiary wypadków nie ze swojej winy będą się latami pojawiać w sądzie, żeby walczyć o swoje, dlaczego nadal będzie opinia, że motocyklista to zabójca dzieci pędzący 200km/h w każdym miejscu? Bo nawet na forum bezpośrednio zainteresowanych na inicjatywę takiej zmiany prawa mamy jeden-dwa głos poważnie podchodzący do sprawy i drugie tyle śmiechów-żartów. Do takiej inicjatywy potrzeba 15 (słownie: piętnaście) osób. Wiem, że inicjatywa jest nietypowa, ale podobno mamy prawników na forum. Jasne, usłyszę, że nie ma szans powodzenia i dlatego nie podejmują tematu. Ale czy rzeczywiście sprawa beznadziejna? Udało się w UE przeforsować, że marchewka jest owocem, uda się, żeby jeździć 30 km/h po mieście i uda się, żeby motocykliści jeździli wyłącznie motocyklami z silnikami do 15KM i tylko jeśli są wyposażeni w odblaskowe materiały wielkości 1,5 metra kwadratowego.
OdpowiedzSzanse powodzenia nie maja tu nic do rzeczy. Nikt nie podejmuje tematu bo to bzdura. Kiepską opinię robią nam idioci gnających po miejskich drogach, dlaczego psuć sobie ją jeszcze bardziej proponując takie głupoty. Chwilę wcześniej pisałeś o równości wobec wymiaru sprawiedliwości. Masz rację tak powinno być, a taki przepis jest tego zaprzeczeniem.
OdpowiedzNikt nie popiera, bo czasem trudno wyjść przed szereg. Obecni prawnicy na forum są przeciw, bo nigdy nie widzieli takiego przepisu a w ogóle w komentarzach nie wspominają o nim. Wytłumacz mi co ma równość wobec prawa do istnienia domniemania? Przecież obecnie masz sporo domniemań w prawie (np. domniemanie, że przedsiębiorca działał w ramach nieuczciwej konkurencji, domniemania w prawie pracy, domniemania w prawie rodzinnym itd.). Domniemania tworzy się właśnie w celu ochrony - z założenia - słabszej strony albo skrócenia dowodzenia. Ale nie, ty wolisz napisać o idiotach na miejskich drogach, bo w sumie o czym masz pisać. Tylko, że większość część tych idiotów najwyżej obetrze sobie lakier na masce swojej bryki a inny użytkownik (jednośladu) zginie albo spędzi długie tygodnie na leczeniu i rehabilitacji. Jeśli znalazłoby się 15 chętnych można iść dalej z inicjatywą. Ale ponieważ nawet na forum motocyklistów jest chyba dwóch zainteresowanych to trudno. Majkel przesiądzie się do jeepa (ciekawe, że nie do normalnej osobówki, prawda?), parędziesiąt osób na motocyklach będzie rozjechanych jak pariasi do sierpnia 2012. Prawdziwi motocykliści z zaciętymi twarzami przyjadą na ten lub tamten pogrzeb, pokrzyczą na forum lub wykonają inne szczepowe gesty. OK, nie dyskutujmy o tym przepisie. Przecież wiadomo, że w tym kraju wszyscy mają w d*** żywych motocyklistów, nawet sami motocykliści.
OdpowiedzMasz rację. Nie miejsce na dyskusje o tym.
OdpowiedzMoze by i ulatwilo ale nie sadzisz ze taki zapis moglby przejsc ? Z gory zakladac domniemanie winy przy zdarzeniu kierowcy auta ? A jak to wlasnie kierowca motocykla jest winny ? Byc moze wtedy nawet specjalnie podkladali by sie pod puszki ..... A byc moze kierwocy puszek jezdziliby ostrozniej ... Tego nie wie nikt :-)
OdpowiedzHej, mam z powodu podobnych bolesnych doświadczeń sporo doswiadczenia w walce z ubezpieczalniami i sprawne wsparcie. Jeżeli potrzebujesz takiej pomocy daj znać, przekażę Ci namiary. z reguły jest tak ze to co wygrywa się w sądzie to zdecydowanie mniej niż to co wygrywasz z ubezpieczalni, ale w tym przypadku wziąłbym dobrego adwokata z powództwa cywilnego i opierał się na zamożności sprawcy. jednocześnie walczył z ubezpieczalnia. Da się z reguły uzyskać godziwe ! Odszkodowanie. Nie czytam forum wiec jeżeli jesteś zainteresowany napisz do mnie pb(na)motorista.pl
OdpowiedzMógłby przejść, bo raczej nie powodowałby masowego podkładania się motocyklistów pod samochody (bo niby czemu dopiero wtedy - jako metoda zabezpieczenia bytu rodziny wskutek specyficznego samobójstwa?). Zresztą, to tylko domniemanie, i możliwe do obalenia. Mnóstwo kierowców ma kamerki, więc materiał dowodowy znalazłby się, tylko pewnie nie każdy by chciał się na taki dowód powołać, bo wskazywałby, że chwilę przed wypadkiem kierowca (samochodu) pędził 100 przy ograniczeniu 70 albo wyprzedzał na pasach itp.
Odpowiedz